Jest to bardzo ważna czynność profilaktyczna w każdej instalacji kominowej, gdyż ma ogromny wpływ na życie osobników przebywających w pomieszczeniach, w których jest zamontowana. Zły stan techniczny, osadzanie się sadzy, palenie jej w systemach kominowych może spowodować nieszczelność i wydobycie się czadu, co może wpłynąć na zdrowie albo nawet życie ludzi.
Częstą przyczyną uszkodzeń są niedopasowanie przewodów kominowych do kotła użytego w instalacji. Wówczas dochodzi do pojawienia się wilgoci i wykwitów na ścianach w domu – wymaga to remontu całej instalacji kominowo – wentylacyjnej. Operacja kosztowna i pracochłonna
Czyszczeniem przewodów kominowych powinno odbywać się tylko przez osoby wykwalifikowane, tzn., czeladnik albo mistrz kominiarski. Są regularne wizyty sprawdzające eksploatację przewodów wentylacyjnych (jeden raz do roku), przewodów od palenisk opalanych paliwem stałym (cztery razy do roku) oraz przewodów od palenisk opalanych paliwem gazowym i płynnym (dwa razy do roku).
Czyszczenie dolnej części
Co można zrobić na własną rękę? Możemy, a nawet powinniśmy kilka razy w sezonie grzewczym oczyścić dolną część komina z nieczystości, które tam się nagromadziły. Po otwarciu drzwiczek rewizyjnych wysypuje się popiół oraz sadze.
Mowa tu o kominach w palenisku przydomowym. Dużo bardziej skomplikowane oraz czasochłonne i wymagające są czyszczenia i dbanie o kominy w dużych fabrykach w Krakowie. Sadze osadzające się na strych produktach budulcowych mogą się zapalić i wywołać katastrofę na przykład w kopalni na Śląsku czy przy niewyczyszczonym kominie w fabryce we Wrocławiu, czy Lublinie zatrudniającej setki osób.
Absolutnie nie dopuszcza się do czyszczenia komina metodami polegającymi na wypalaniu sadzy. Metoda ta jest idealną na zniszczenie całego systemu kominowego razem z wentylacją oraz z kominem, jak i narażeniem właściciela na duży wydatek na remont pomieszczeń przez które przechodzi instalacja.